Informacje

  • Adres: ul. Dworcowa 17, Ruda Śląska
  • Dzielnica: Chebzie

Eliasz i Pistulka

Pod koniec XVIII wieku na drodze z Lipin do Zabrza utworzono karczmę. Znajdowała się ona w Chebziu naprzeciw małego niepozornego budynku pełniącego wówczas funkcję przystanku kolejowego. Karczma stała się miejscem bardzo popularnym. Zatrzymywali się w niej podróżnicy oraz kłusownicy z pobliskich lasów. Zapewne wśród odwiedzających byli także Eliasz i Pistulka – znani na całym Górnym Śląsku zbójnicy.

Czasami mówiło się o rabusiu „Eliaszu Pistulce”, gdyż niektórzy uważali, że to imię i nazwisko jednego człowieka. Są źródła, które podają, że miano „Pistulka” nie było nazwiskiem, tylko przezwiskiem zbójnika, a wzięło się od małych pistoletów, czyli pistołli, które posiadał. W rzeczywistości zbójów było dwóch: Wincenty Eliasz i Karol Pistulka. Mężczyźni podobno spotkali się w Bytomiu i działali razem od około 1870 roku. Połączyli swoje siły oraz bandy i rzekomo spisali nawet zbójnickie „przykazania”.

Eliasz i Pistulka działali na terenie całego Górnego Śląska i byli tak sławni, że mieszkańcy wielu śląskich miast nazywali ich „swoimi zbójami”. Byli bohaterami licznych pieśni, a ich zbójecka aktywność stała się kanwą niezliczonych opowieści.

Władze miały problem ze schwytaniem rabusiów, gdyż potrafili się skutecznie kamuflować. Przebierali się a to za kobiety idące na targ, a to za kominiarzy, farorza czy szmaciorza. Złapani natomiast, skutecznie się wymykali.

W roku 1874 szandary, czyli niemieccy żandarmi, ostatecznie ujęli zbójów. Postawiono ich przed bytomskim sądem. Karlik Pistulka nie przyznał się do winy. Został skazany na śmierć, jednak zmarł w więzieniu przed wykonaniem wyroku. Podobno przyczyną jego śmierci było zatrucie surowym tytoniem, który rozgryzał. Eliasz natomiast za przyznanie się do winy został skazany na karę więzienia i odsiadywał ją w raciborskim areszcie w latach 1876–1918. Wyszedł na wolność, ale nie miał się gdzie podziać i do końca życia, tj. do około 1920 roku, żył w Raciborzu, w więziennych zabudowaniach gospodarczych.

Jak na „porządnych” zbójów przystało podobno Eliasz i Pistulka napadali tylko na bardzo bogatych ludzi, a zrabowane skarby rozdawali biednym. Nie oddawali jednak wszystkiego, część zdobyczy zakopywali. Stąd powstawało mnóstwo przekazów dotyczących miejsc ukrycia łupów. Niektórzy do dzisiaj wierzą, że je odnajdą.

Patron honorowy

Logo Ruda
Pod honorowym patronatem
Prezydenta Miasta Ruda Śląska

Patroni medialni

RudaSlaska.com.plRadio PiekaryWiadomości Rudzkie